Scyther to pokemon na którego poluję.
Pewnego razu zobaczyłem w TV ja zespól R zaatakował pokemona Scyther on dał z siebie wszystko co umiał ale zespół R był dużo lepszy.
Dowiedziałem się wszystkie informacje o tym pokemonie konkretnie takie :
-Gdzie występuje
-Czym się odżywia
-Jakie ma ataki
-Jego słabości [Dowiedziałem się również że ogniste pokemony mają większą szansę.]
Zainteresowała mnie jego następna przemiana dlatego postanowiłem go załapać , o to Historia.
Pewnego razu wyruszyłem na wyprawę do lasu na grzyby.
Zbieranie grzybów nie szło mi za dobrze robiło się coraz ciemniej byłem głodny miałem w plecaku tylko surowe mięso wiec musiałem szybko rozpalić ognisko ,
zbierałem opał przez trzydzieści pięć minut znalazłem odpowiednie miejsce na rozpalenie ogniska wiec zacząłem palić , ognisko udało się rozpalić za pierwszym razem bez żadnego trudu nabiłem na patyka mięsko i po piętnastu minutach nabrałem siły do poszukiwań  grzybów lecz niestety było ciemno i nic prawie nie widziałem znalazłem odpowiednie miejsce do nocowania .
Rano jak wstałem to nie wiedziałem gdzie jestem porostu jak dojść do domu  w tedy nie wiedziałem jak i z skąd mi wyskoczył Scyther to pokemon którego poszukiwałem , byłem prawie pewny że to ten pokemon, do zidentyfikowania pokemona użyłem podekedexa i już było wszystko jasne miałem pokarm dla pokemonów  nakarmiłem go a on mnie chwycił i zaprowadził prosto do domu ja bardzo zdziwiony co mam zrobić walczyć z nim jak on mi pomógł to by było trochę dziwne więc postanowiłem go zostawić w spokoju gdy już wchodziłem do domu z pustym wiadrem bez niczego on zaczął płakać pomyślałem sobie że on może jest głodny nie chciał nic a ni jeść nie był skaleczony , spytałem go czy ma jakiegoś trenera kiwnął głową że nie no to ja na to czy by chciał zostać moim pokemonem zgodził się na to  no ale cóż ja mu powiedziałem ze bez walki nie da rady to się rzucił na mnie ja wybrałem pokemona ognistego bo tylko takiego mam a dokładnie Charmandera i walka się zaczęła  gdyż Scyther zaczął pierwszy atakować to Charmander zrobił unik i kazałem mu kontratakować poparzeniem on wyłożył się na glebę i nie wstawał już myślałem że po nim a on ponownie wyskoczył i zaatakował szczypce no to kazałem Charmanderowi użyć dym żeby go oślepił i zamiast we mnie to przywalił  w mój płot i już nie wstał to ja szybko rzuciłem pokebola wpadł do pokebola  światełko mrugało przez dwie minuty ja czekałem z nadzieją że się uda i się udało cieszyłem się razem z Charmanderem.Scyther gdy mi się uda go złapać to od razu biegnę do centrum pokemon by go wyleczyć.